środa, 27 listopada 2024. Imieniny Franciszka, Kseni, Maksymiliana
Moje Kandyty. Czytam, komentuję i dzielę się informacją.
Losy Emilii Noryśkiewicz i jej rodziny są historią zwyczajnych ludzi, bogatą w codzienne chwile radości, dumy i czasami smutku. Czy ktokolwiek z nich mógł przewidzieć i uchronić siebie i bliskich przed złem...
Spektakl kończymy apelem poległych. Przywołuję w nim bardzo konkretne postaci. Charakterystyczne dla "Zieleniaka" jest to, że nie znamy imion i nazwisk kobiecych ofiar - mówi aktorka Agnieszka Przepiórska. W budynku warszawskiej PAST-y można oglądać jej monodram "Ocalone".
Z chrześcijańskim kultem zmarłych i wprowadzonymi przez Kościół obrzędami religijnymi przez wieki wiązała się obrzędowość ludowa oraz archaiczne praktyki zaduszne. Wierzono, że w listopadowe dni zwolnione z czyśćca dusze powracają na ziemię.
Historię nowomiejskiego cmentarza warto przypomnieć, chociażby przy okazji dnia Wszystkich Świętych. Na nekropolii zachowało się kilkadziesiąt nagrobków o cechach zabytków, kaplica i ciekawa architektonicznie główna brama.
Halloween ma korzenie w celtyckim święcie plonów Samhain, które obchodzono w starożytnej Brytanii i Irlandii 1 listopada. Początki święta Halloween sięgają tysięcy lat wstecz. To historia śladów pierwotnej wiedzy, które pozostały nam do dziś, ale i szlaku, jaki przeszliśmy od rzeźbienia rzepy na Wyspach Brytyjskich do wydawania 3 miliardów dolarów rocznie na słodycze w Stanach Zjednoczonych.
Już w ten weekend znów cofniemy zegarki, wracając do czasu zimowego. Czy ta praktyka, kiedyś uzasadniona ekonomicznie, ma dzisiaj sens? Coraz częściej słyszymy głosy, że zmiana czasu to już tylko relikt przeszłości bez realnych korzyści.
W najbliższy weekend cofniemy o godzinę wskazówki zegara. Zmiana czasu z letniego na zimowy nastąpi z soboty 26 października, na niedzielę 27 października. Tej nocy wskazówki zegara trzeba przesunąć z godz. 3.00 na 2.00.
Hans Kloss miał swój pierwowzór w rzeczywistości. Był nim lejtnant NKWD, niejaki Henryk M., Polak rodem z suwalszczyzny. Za zdradę zapłacił gardłem. To stało się już po wojnie, w jej trakcie chciał wysadzić most w mazurskich Grądach Kruklaneckich.
Braniewski ratusz, inaczej niż większość miasta, przetrwał rosyjskie bombardowania w lutym i marcu 1945 roku. Ucierpiał co prawda od bomb, ale mury ocalały. Rozebrano je w drugiej połowie lat 50. A cegły z ratusza i innych rozebranych budynków trafiły do Warszawy.