No właśnie. Jak? Dumnie? Śmiesznie? Ironicznie? Osobiście jestem zwolenniczką idei dziennikarstwa obywatelskiego i zdecydowanie optuję za pierwszą odpowiedzią. A Wy co o tym myślicie?
Autor zdjęcia: http://www.sxc.hu
Od kilku lat dziennikarstwo obywatelskie stało się bardzo popularne. Choć pewnie ma swoje słabe strony, to ja myślę o nim ciepło i z szacunkiem.
Dlaczego? Bo dla mnie dziennikarstwo obywatelskie to przede wszystkim promocja dobra, które w naszej rzeczywistości ciągle jest mało widoczne.
Natomiast dziennikarze obywatelscy to ludzie, którym zależy; którzy chcą coś robić – dla siebie czy innych.
Przełamawszy swoje bariery, umocnieni fachowym wsparciem profesjonalistów – piszą. O swoich pasjach, bliższych bądź dalszych wydarzeniach. Prezentują opinie i poglądy.
Dzięki nim można poznać – choćby wirtualnie – wielu wartościowych ludzi. Dowiedzieć się o interesujących przedsięwzięciach, które dzieją się w naszym regionie i które mogą stanowić wspaniałą inspirację dla podobnych poczynań we własnym środowisku.
Nawet kiedy wskazują na nieprawidłowości, to czynią to w dobrej wierze, w imię wspólnego dobra.
Mówiąc krótko, dzięki dziennikarzom obywatelskim świat wydaje się być nieco lepszy :-). Razem z zawodowcami dają nadzieję, że może jednak nie jest u nas tak źle. Że jednak można. Że jest wielu ludzi, którym ciągle "chce się chcieć".
Moja przygoda z dziennikarstwem obywatelskim zaczęła się kilka lat temu ( choć formalne konto użytkownika założyłam całkiem niedawno ). Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że będę tworzyć teksty, pokazałabym mu kółko na czole. Życie jednak pisze zaskakujące scenariusze.
Moja przygoda z dziennikarstwem obywatelskim zaczęła się kilka lat temu ( choć formalne konto użytkownika założyłam całkiem niedawno ). Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że będę tworzyć teksty, pokazałabym mu kółko na czole. Życie jednak pisze zaskakujące scenariusze.
Dzisiaj z uśmiechem wspominam swoje pierwsze, nieudolne próby dziennikarskie. Jednak dzięki nieocenionej pomocy profesjonalnego „anioła stróża” i osobistemu samozaparciu, ciągle się rozwijam.
I tak myślę sobie, że fajnie byłoby w tej drodze spotkać się z innymi dziennikarzami (amatorami, zawodowcami z powiatowych tygodników czy naszej macierzy - „Gazety Olsztyńskiej” ) - poznać się, porozmawiać, wymienić doświadczeniami, wzbogacić wiedzę i umiejętności.
Co Wy na to? Czy jest to możliwe? Czy w ogóle ktoś jeszcze tak myśli?
Krystyna Hołody
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Czytelniczka #1808644 | 195.136.*.* 4 wrz 2015 16:52
Brawo Pani Krysiu, ciekawy artkuł.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
kolejne pisanie #1808088 | 188.146.*.* 3 wrz 2015 20:14
o niczym...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (2)